Przebyta trasa z noclegami

Pokaz Przebyta Droga na większej mapie

środa, 24 sierpnia 2011

Polska -> Grecja czesc I

Nasza podroz zaczela sie we wtorek 17.sierpnia 2011. Zaczynalismy w miare wczesnie, ale lenistwo zmusilo nas do porannego pakowania i zalatwiania spraw, ktore powinny byc juz zalatwione. Europejska Karta Ubezpieczenia Zagranicznego (EKUZ), zakupy w Lidlu, przepakowanie. Na cale szczescie mielismy malego-Wielkiego pomocnika (Olus - You're great ;*). Wyjechalismy na trase wylotowa z rodzinnego miasta Raffa. Chwila czekania, ale wszystko w normie. Pierwszy przystanek - Rychwal, nasza pierwsza katastrofa. Dwie stacje benzynowe obok siebie i Polska - zabojcze polaczenie. Zeszlo nam jakies poltorej godziny, a Raff zgubil swoja ukochana czapke z daszkiem (przez przechodzenie miedzy stacjami). Potem Kalisz - na trzy raty. Po drodze byl tez Ostrow Wlkp. (wtajemniczeni wiedza ;). Cala nasza Ojczyna oczywiscie przejechana w drobnych kawalkach - po 30-50km, czasem wiecej. Do Opola, pierwszego noclegu, zabralo nas bardzo mile malzenstwo wakacyjnych podroznikow (widzieli wiele ciekawych miejsc, ale mieli odpowiednio duzo pieniedzy, by godnie latac samolotem). Spalismy na srodku scierniska przy stacji wylotowej z miasta. Lepszej miejscowki nie udalo nam sie znalezc, ale pomyslelismy: "A co tam! Co nam moga zrobic? Przeciez niczego nie niszczymy". Przekonalismy sie rano. Kazdy lubi byc Panem na Wlosciach. Kierowca ciagnika celowo przyjechal na pole, po to tylko, by z bliska obrzucic nasz namiot nawozem (takie drobne kuleczki, nie gnoj - zeby sobie ktos za duzo nie wyobrazal). Tym samym dal nam znac, ze slonko juz wzeszlo.
Ciag dalszy nastapi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz